Kolejny bieg przeszedł do historii
ASFALT I UPAŁY
Zmagania 98 sportowców (biegaczy, rolkarzy, zawodników na wózkach handbikes oraz niewidomych) trwały od środy (26.08) do soboty (29.08).
– Osiem osób nie ukończyło biegu. Dały się im we znaki przede wszystkim upały – mówi Tadeusz Lizut, dyrektor biegu.
Pierwszego dnia uczestnicy przebiegli 35 km z Zamościa do Zwierzyńca, w czwartek pokonali 20 km (Zamość – Skierbieszów), w piątek – 30 km (Zamość – Krasnobród). W sobotę, podczas odbywającego się w Zamościu kryterium ulicznego im. Lucjana Ksykiewicza (były wieloletni sędzia główny biegu) przebiegli 15 km.
W piątek na trasie Zamość -Krasnobród na organizatorów i zawodników czekała niespodzianka. Drogowcy tego dnia na odcinku Wólka Wieprzecka – Obrocz rozpoczęli wylewanie asfaltu. Niektórzy rolkarze musieli... zdjąć rolki i przejść część dystansu pieszo, a wózkarze taplali się w lepkiej smole... Na szczęście na pozostałych etapach podobnych przygód nie było. Dodajmy jeszcze, że z powodu remontu ul. Sadowej w Zamościu organizatorzy musieli nieco zmienić trasę sobotniego kryterium (zawodnicy byli kierowani na ul. Ciepłą).
Karol Kozyra
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).