STO PROCENT ROCKA

Na festiwalowej scenie królowały niemieckie tuzy metalu z Helloween i Kreatorem na czele. Za sprawą Pawła Kukiza po raz pierwszy w CRF wmieszała się polityka. „To jest moja agitacja” – mówił ze sceny muzyk. A co miał na myśli?

Choć festiwalowe apogeum nastąpiło w piątek, kiedy do kas biletowych ustawiły się kolejki niczym za PRL-u, fani punk rocka zjechali już w czwartek. Tego dnia na małej scenie wystąpiła TZN Xenna. Zagrała klasyki, jak „Dzieci z brudnej ulicy”, „Gazety mówią” czy „Co za świat”. Scena jednak należała do kolejnego zespołu. The Bill dał żywiołowy koncert. Gdy popłynęły słowa „Piosenki dla żołnierza”, pod sceną uniosły się tumany kurzu.

 

au

 

fot. MFK.COM.PL