Wydanie nr 34 z 2015 r. (2015-08-26)

Przez godzinę robiła zakupy, a dziecko płakało w aucie

ZOSTAWIŁA WNUCZKA

Babcia zostawiła w samochodzie dwulatka, a sama poszła na zakupy do marketu. Policja bada, czy kobieta nie naraziła dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia.

W czwartek, 20 sierpnia, około godz. 9, jeden z pracowników ochrony marketu przy ul. Lwowskiej w Zamościu zadzwonił na policję. Poinformował, że w zaparkowanym przy centrum fiacie seicento jest małe dziecko. Dodał, że mimo komunikatów nadawanych w sklepie właściciel pojazdu nie pojawił się na parkingu. Seicento było zamknięte. Stało w nasłonecznionym miejscu. Niespełna dwuletni chłopiec, zapięty w foteliku, płakał.

maw

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

JOLA 2015-08-28  12:28

BABCIA BEZ MÓZGU!!!!!!!!!!!

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem