Tomaszów Lub. Z lokat klientów Getin Banku zniknęły pieniądze
UKRADŁA PÓŁ MILIONA Z BANKU
Zarzuty postawione Janinie K., pracownicy Getin Banku, dotyczą lat 2009-2014. Nie ma jednak pewności, że prokuratorzy dowiedzieli się o wszystkich okradzionych lokatach.
Do prokuratury w Tomaszowie Lub. (początkowo prowadziła sprawę) pierwsi poszkodowani zaczęli się zgłaszać w styczniu tego roku. Każdą sprawę prowadzono jako odrębną. Kiedy się okazało, że poszkodowanych jest coraz więcej, sprawę – już jako jedną całość – przejęła Prokuratura Okręgowa w Zamościu.
– Prowadzimy ją od maja. Przejęliśmy sprawę, bo jest duża i rozwojowa – informuje prokurator Romuald Sitarz, rzecznik prasowy PO w Zamościu.
Kobieta (zwolniono ją dyscyplinarnie z pracy) została przesłuchana, postawiono jej 28 zarzutów przywłaszczenia pieniędzy na szkodę klientów banku. – Zarzuty dotyczą tego, że bez wiedzy i zgody klientów likwidowała ich lokaty, a pieniądze przywłaszczała sobie – relacjonuje prokurator Sitarz. Takich lokat odkryto 28. Należały do 23 osób (cztery miały po dwie). Opiewały na sumy 3-60 tys. zł. Kobieta podejrzana jest o przywłaszczenie sobie ponad 530 tys. zł, należących do klientów, których obsługiwała.
MaMaz
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).