Wydanie nr 34 z 2015 r. (2015-08-26)

III liga. Karpaty Krosno – Tomasovia 3:1 (1:1)

MIŁE ZŁEGO POCZĄTKI

Pierwszej porażki doznali w tym sezonie piłkarze Tomasovii. Karpaty po słabym początku sezonu najwyraźniej odzyskują wysoką formę.

Bramki: Chmielowski 29', Piątkowski 57′, Zaremba 91' – Paskiw 7'. Żółte kartki: Kolbusz – Szuta, Smoła. Sędziował: Grzegorz Pożarowszczyk z Lublina. Widzów: 700. Tomasovia: Bartoszyk – Żurawski, Misztal, Joniec, Szuta, Smoła (62' Oznański), Baran, Mazurkiewicz (78' D. Zawiślak), Paskiw (55' Iliew) Skiba (69' Orzechowski), K. Zawiślak.

                Karpaty to mocny zespół, który chce walczyć o awans do II ligi. Początek sezonu nie był dla gospodarzy najlepszy, dlatego też przed spotkaniem z Tomasovią w Karpatach zmieniono trenera. Efekt nowej miotły zadziałał.

Mecz dla tomaszowian rozpoczął się świetnie, już w 7. min na listę strzelców wpisał się Paskiw, który pokonał golikipera pięknym uderzeniem z 20 m. Potem gospodarze uzyskali optyczną przewagę, z której jednak niewiele wynikało. W 29. min był już remis. Po dośrodkowaniu piłki z rzutu wolnego futbolówkę głową do bramki Bartoszyka skierował Chmielowski.

 

kk

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem