Wydanie nr 30 z 2015 r. (2015-07-29)
18-latek i jego ojciec oskarżeni o posiadanie środków odurzających i uprawę konopi
DO SĄDU ZA UPRAWĘ
17-letnia dziewczyna i jej rok starszy kolega zasłabli na ulicy i trafili na Szpitalny Oddział Ratunkowy w Krasnymstawie. Myśleli, że palą marihuanę, a to był silny syntetyk.
Dwie młode osoby zasłabły 26 maja. Miały zaburzenia świadomości, kręciło im się w głowie. W szpitalu przeprowadzono testy, które wykazały, że to nie narkotyki były przyczyną ich kłopotów zdrowotnych. Lekarze nie mieli wątpliwości, że pacjenci byli pod działaniem dopalaczy. Lufka, którą używali młodzi ludzie nie została odnaleziona, nie wiadomo więc, co dokładnie palili. Mógł to być jakiś syntetyk.
Młodzi ludzie wskazali osobę, która miała im to dać.
au
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).