ZNALEZIONE, NIE KRADZIONE

Od lipca zmieniły się przepisy dotyczące rzeczy znalezionych. Jeśli znajdziemy coś cennego, po co nie zgłosi się właściciel, będziemy mogli to zatrzymać. Do tej pory nieodebrane znaleziska przechodziły na własność Skarbu Państwa.

Zgodnie z nowym prawem, jeśli znaleźliśmy przedmiot, którego właściciela nie znamy, powinniśmy go odnieść do Biura Rzeczy Znalezionych. Obowiązek prowadzenia takich biur ma każde starostwo powiatowe. Wyjątkiem są sytuacje, gdy znajdziemy coś np. w autobusie, na dworcu czy w innym budynku użyteczności publicznej – wtedy rzecz odnosimy do zarządcy obiektu czy przewoźnika. Jest jeszcze jeden wyjątek: jeśli znajdziemy broń, pociski itp., oddajemy je policji.

W magazynie Biura Rzeczy Znalezionych, które prowadzone jest w Wydziale Organizacyjno-Prawnym w Starostwie Powiatowym w Tomaszowie Lub., większość znalezisk to rowery i telefony komórkowe.

– Na ogół zniszczone, niewiele warte – mówi Witold Światowiec, dyrektor wydziału. Są też portfele (puste), torby podróżne, niewielkie ilości pieniędzy, głównie hrywien i euro, trochę złotówek. Są także dwa pistolety gazowe.

 

Małgorzata Mazur