Wydanie nr 27 z 2015 r. (2015-07-08)

Krasnobród. Tysiące wiernych, siedmiu biskupów i wysłannik papieża

PÓŁ WIEKU W KORONIE

„Matka Najświętsza Maryja w maleńkim papierowym portrecie swoim w puszczy tomaszowskiej cudownie objawionym, miłościwym zawsze latem sprzyja” – pisał w 1753 r. dominikanin ks. Jacek Majewski w księdze „Pustynia w raj zamieniona”.

Dla niewielkiego obrazka pobożny lud gromadzi się w Krasnobrodzie od przeszło 350 lat. Właśnie „z uwagi na ten prastary i gorący kult”, jak podkreślał w dekrecie Paweł VI, Pani Krasnobrodzka otrzymała papieskie korony. Na uroczystość 4 lipca 1965 r. przybyło ośmiu biskupów, na czele z ówczesnym ordynariuszem diecezji lubelskiej ks. Piotrem Kałwą. To on zabiegał w Watykanie o koronację. Czynił to w imieniu wiernych i ówczesnego proboszcza parafii Krasnobród ks. Ludwika Liwerskiego, który po uwolnieniu z obozu w Dachau poprzysiągł Maryi szerzyć jej kult. Bp Kałwa przewodniczył uroczystościom, na które z najodleglejszych zakątków Lubelszczyzny przybyło blisko 100 tys. pielgrzymów (ponad 400 księży).

 

her

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem