Dwaj pracownicy Muzeum Ziemi Biłgorajskiej staną przed sądem
Z DUŻEJ BOMBY MAŁY HUK
O przechowywanie elementów broni palnej i amunicji w domu oskarżeni zostali dwaj pracownicy muzeum oraz były pracownik. Wobec byłego już dyrektora placówki Jerzego W. postępowanie zostało umorzone.
Funkcjonariusze CBŚ pojawili się w Muzeum Ziemi Biłgorajskiej w styczniu 2011 r. Przeszukali wszystkie pomieszczenia. Z piwnicy Zagrody Sitarskiej i magazynów muzeum saperzy wynieśli blisko 44 kg materiałów wybuchowych, bombę lotniczą, 50 pocisków artyleryjskich różnego kalibru, 32 granaty, kilkaset zapalników, prawie 300 sztuk różnego kalibru broni palnej (większość pochodziła z okresu II wojny światowej) i blisko 1 tys. sztuk amunicji.
CBŚ zatrzymało czterech mieszkańców Biłgoraja: Jerzego W. – dyrektora muzeum, dwóch jego podwładnych i byłego pracownika. Ze wstępnych ustaleń wynikało, że mieli zajmować się odzyskiwaniem materiałów pirotechnicznych z niewybuchów pochodzących z czasów II wojny światowej. Przedstawiono im zarzuty nielegalnego posiadania broni oraz spowodowania bezpośredniego zagrożenia dla wielu osób.
mp
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).