DROGI KOMPROMIS

Trzynastka radnych zweryfikowała zaproponowany przez prezydenta plan budowy dróg w mieście i wskazała ulice wymagające pilnego remontu. Andrzej Wnuk, jak tłumaczył, zacisnął zęby i zaakceptował zmiany. Na sesji 28 maja Rada Miasta przyjęła „Program gospodarczy budowy i przebudowy dróg na terenie Zamościa w latach 2016-18”. Koszt – 35 mln zł.

Było to drugie podejście do programu drogowego. Radni głosowali już nad nim na sesji kwietniowej. Wtedy większości rajców (tylko klub PiS był „za”) nie spodobał się sposób i tempo wprowadzania tak poważnej inwestycji. Listę proponowanych do budowy dróg dostali dosłownie kilka dni przed podjęciem decyzji. Zastrzegali, że są za przyjęciem programu, bo mieszkańcy czekają na budowę dróg. Podkreślali jednak, że głosowanie w ekspresowym tempie, bez szczegółowych konsultacji i analiz, byłoby niepoważne i nieodpowiedzialne. Dlatego rozstrzygnięcie przesunęli o miesiąc. Potem ruszyli w teren, sprawdzając każdą z 54 zaproponowanych dróg.

– W przypadku kilku ulic przeszacowano koszty budowy, nie wszędzie zgadzały się długości, różnice sięgały nawet 90-100 m. Przy niektórych proponowanych ulicach są tylko dwa domy albo stan jezdni jest dobry. Znaleźliśmy ulice, które wymagają pilniejszego remontu – tłumaczył radny Rafał Zwolak, dołączają do wypowiedzi prezentację. Z planu wypadła ul. Wolskiego, prowadząca do lasu, a w jej miejsce weszła ul. Mościckiego, przy której mieszka kilkadziesiąt rodzin. Dzięki temu stworzony zostanie też dojazd do ul. Grabskiego i Kresowej. Wykreślono też ul. Zygmunta Starego (dwa domy, nawierzchnia w niezłym stanie), w jej miejsce weszła ul. Łokietka (15 posesji) – jej budowa pozwoli rozwiązać problem zalewania osiedla.

 

her