TRZYMAMY KCIUKI

Wygrywając z Orlętami Łuków, Kryształ na cztery kolejki przed końcem sezonu zapewnił sobie ligowy byt. Łada 1945, po dość niespodziewanej wygranej z Victorią Żmudź, wciąż ma realne szanse na uniknięcie degradacji.

 

Kryształ podejmował silny zespół Orląt Łuków. Ku radości kibiców stojące na niezłym poziomie spotkanie zakończyło się zwycięstwem gospodarzy 2:1 (0:0). Kryształ przegrywał od 47. min, ale zdołał podnieść się.

Kryształ – Orlęta 2:1 (0:0). Bramki: Rybka 65', Poterucha 79' – Wróbel 47'. Żółte kartki: Maliuk, Dobromilski, Reszczyński, Nieradko – Goławski, Matuszewski. Sędziował: Wojciech Myć z Lublina. Widzów: 200. Kryształ: Suchodolski – Dobromilski, Wójtowicz (23' Poterucha), Śmiałko, Paweł Musiał, Chruściński (71' Kulik), Rajtar, Maliuk, Nieradko (88' Dec), Rybka, Reszczyński (90+2' Mac).

Grająca w kratkę Łada tym razem wywalczyła komplet punktów. Wygrana przedłuża nadzieję na pozostanie w gronie IV-ligowców. Biłgorajanie objęli prowadzenie już w 10. min za sprawą Pydy, który pokonał bramkarza Victorii z rzutu karnego. Drugi gol padł po rzucie rożnym egzekwowanym przez Poliwkę, a strzelcem był Góra. W 42. min, tym razem po rzucie wolnym, na 0:3 podwyższył Poliwka.

kk, abm