Wydanie nr 16 z 2015 r. (2015-04-22)

Biłgoraj. 26-latek poszukiwany przez sąd wpadł po włamaniu

CHCIAŁ WROBIĆ BRATA

Z mieszkań zabierał pieniądze, biżuterię i sprzęt elektroniczny, z samochodów - akumulatory. W ciągu kilku ostatnich miesięcy 26-latek z Biłgoraja dokonał 17 włamań w Lublinie. Przestępczego procederu nie zaprzestał, choć był poszukiwany przez sąd. Ma do odbycia karę ponad 4 lat więzienia.

26-latek z Biłgoraja został zatrzymany 9 kwietnia w Lublinie. Tego dnia dyżurny lubelskiej policji otrzymał zgłoszenie, że w jednym z mieszkań przy ul. Lotniczej doszło do włamania. Okazało się, że złodziej dostał się do środka przez okno w kuchni. Jego łupem padła biżuteria, monety okolicznościowe i laptop. Właścicielka oszacowała straty na ponad 5 tys. zł.

Przy jednej z sąsiednich ulic policjanci zauważyli młodego mężczyznę, który na widok radiowozu zaczął uciekać. Udało się go zatrzymać. W jego torbie były przedmioty skradzione z mieszkania. Złodziej nie podał swoich personaliów, lecz brata. Dlaczego? Bo poszukiwano go listem gończym. Ma do odsiadki 4 lata.

 

mp

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem