Wydanie nr 15 z 2015 r. (2015-04-15)

Jak 20-letni student z Radzięcina (gm. Frampol) chce promować nasz region

Z ROZTOCZA DO BAŁTYKU

- Chcę wziąć kajak, namiot, najpotrzebniejsze rzeczy i wyruszyć w drogę. W 30 dni planuję przepłynąć tysiąc kilometrów z Roztocza do ujścia Wisły – mówi 20-letni Łukasz Furmanek z Radzięcina (gm. Frampol).

Łukasz jest studentem Politechniki Warszawskiej i lubi podróżować. Pasjonuję się również żeglarstwem i od kilku lat zagłębia wiedzę w tej dziedzinie. Ma nadzieję, że niedługo zdobędzie patent jachtowego sternika morskiego.

 - Spróbowałem też czegoś nowego, a mianowicie autostopu i pieszych wędrówek. Znajomi pomogli mi i przyjacielowi zebrać trochę pieniędzy grając z nami na gitarze i żonglując. Dzięki temu mogliśmy kupić najpotrzebniejsze rzeczy i wybrać się na wyprawę stopem po Austrii, a rok wczesniej do Szwajcarii – opowiada.

Miał też okazję poznać Norwegię. Przemierzał ten kraj, jak mówi, często omijając wytyczone szlaki, pokonywał dzikie ostępy leśne i góry. - Chciałem zwiedzić jak najwięcej, zobaczyć piękne fiordy, poznawać nową kulturę, zwyczaje – dodaje Łukasz.

 

mp  

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem