Wydanie nr 15 z 2015 r. (2015-04-15)

Tomasovia – Wisłoka Dębica 3:0 (1:0)

WRESZCIE WYGRALI

Bardzo długo czekali kibice Tomasovii na ligowe zwycięstwo. Podopiecznym trenera Jana Złomańczuka udało się pokonać dopiero najsłabszy zespół rozgrywek.

Bramki: Baran 45', Żurawski 70' (z karnego), Orzechowski 84'. Żółte kartki: Orzechowski – Bielatowicz, Kozioł. Czerwona kartka: Kozioł (Wisłoka) w 87' (za drugą żółtą). Sędziował: Arkadiusz Łaszkiewicz z Zamościa. Widzów: 350. Tomasovia: Bartoszyk – Misztal (86' Szuta), Bojarczuk, Smoła, Skiba, Kozyra, Paskiw, Chwała (54' Karwacki), Baran (79' Orzechowski), Żurawski, Groborz (64' Raczkiewicz).

 

Po raz ostatni Tomasovia wygrała w lidze 22 listopada ub. roku (2:1 z Hetmanem w Żółkiewce). Początek rundy rewanżowej był dla niebiesko-białych nieudany (trzy porażki i remis), ale po przekonującym zwycięstwie nad Wisłoką trzeba mieć nadzieję, że zespół wrócił na właściwe tory.

W spotkaniu z Wisłoką zagrożona spadkiem Tomasovia musiała zdobyć komplet punktów, dlatego gospodarze zaatakowali od pierwszych minut. Mimo kilku niezłych okazji gola udało się zdobyć dopiero przed przerwą. Baran wykorzystał podanie z prawej strony od Kozyry i strzałem z bliskiej odległości pokonał bramkarza.

 

kk

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem