NA CZERWONYM NIE PRZEJDZIEMY

Kilka tysięcy osób skupionych wokół jednej z facebookowych stron chce zmiany przepisów dotyczących przechodzenia przez ulicę na czerwonym świetle. Ministerstwo Infrastruktury i Rozwoju odnosi się jednak do pomysłu krytycznie.

Ministerstwo zajęło się sprawą po złożeniu w sejmie przez hrubieszowskiego posła Marka Poznańskiego (obecnie niezrzeszony) interpelacji w sprawie depenalizacji przechodzenia przez ulicę na czerwonym świetle.

Zainspirowała go petycja, którą można znaleźć w Internecie. Jej pomysłodawcą jest mający polskie korzenie Stefan Tompson. Kilka miesięcy temu przeprowadził się z Londynu do Warszawy. Wkrótce spotkała go niemiła niespodzianka. Na jednej z ulic w Warszawie przeszedł przez przejście dla pieszych na czerwonym świetle. W tym momencie wyłączoną z ruchu ulicą (obok odbywała się manifestacja) nie jechał żaden samochód. Mimo to chwilę później mężczyznę zatrzymała policja. Skończyło się na upomnieniu. Cała sytuacja wydała mu się na tyle absurdalna, że postanowił założyć na Facebooku profil „Depenalizacja przechodzenia przez ulice na czerwonym świetle”. Napisał też wspomnianą wcześniej petycję i opublikował ją w Internecie. Stronę polubiło kilkanaście tysięcy osób, a pod petycją podpisało się kilka tysięcy.

 

kk