Pałac w Klemensowie na razie nie wróci do byłych właścicieli
ZAMOYSKI JEDNAK NIE ZAŁATWIŁ
Pod koniec 2014 r., po trwających wiele lat staraniach rodziny Zamoyskich (rozpoczął je zmarły w 2002 r. ostatni właściciel i zarazem ostatni ordynat Jan Zamoyski), prowadzonych na drodze administracyjnej, wojewoda lubelski uznał, że zespół pałacowo-parkowy nie mógł podlegać pod dekret PKWN o reformie rolnej, ponieważ pełnił funkcję mieszkalną i nie był związany z uprawą ziemi. Marcin Bielesz, rzecznik prasowy wojewody lubelskiego, informował wówczas, że jeśli decyzja uprawomocni się, pałac zostanie zwrócony spadkobiercom.
Decyzja nie uprawomocniła się, gdyż odwołał się od niej starosta zamojski. Wskazywał na błędy formalne decyzji (zamiast nazwy wsi „Michalów”, na terenie której leży dziś pałac, użyto „Michałów”), ale też prawne. – Odwołanie rozpatrywało Ministerstwo Rolnictwa. Uznało, że nasza decyzja zawierała i błędy formalne, i prawne. W tej sytuacji pałac nadal pozostanie własnością Skarbu Państwa – wyjaśnia Marcin Bielesz.
Rzecznik wojewody poinformował też, że jeśli spadkobiercy nadal chcą odzyskać pałac, muszą wystąpić na drogę sądową.
(ar)
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).
Komentarze
Jesli sa spadkobiercy to tego niky nie kupi .Czas dziala swoje ,wszystko niszczeje budynki park .Bubynki pustostany szybciej staja sie ruina ,a i czlowiek cos z tego uskubie bo to niczyje.Park wymaga gospodarza ipalac .
Nie dziwiło by to, że pan Starosta tak zabiega o ten pałac (czytaj nie chce oddać), gdyby był - staranien pana Starosty - w conajmniej w takim stanie jak Kozłówka. Pan Starosta jako reprezentant Skarbu Państwa nic nie zrobił ani nic nie robi, aby poprawić stan pałacu. Wygląda na to, że liczy tylko na łatwą kasę z przetargu. A doświadczenie jest z browarem w Zwierzyńcu. A ponoć jest nadzór konserwatorski. Zamiast oddać z pocałowaniem ręki kombinuje a pałac niszczeje łącznie z parkiem.
