Wydanie nr 12 z 2015 r. (2015-03-25)

Rodzina z Radkowa hoduje niezwykłe zwierzęta

KROWA W FUTRZE

Są mocno kudłate i mają duże rogi. Dzieci piszczą na ich widok. Ale nie ze strachu, tylko z uciechy. Szkockie, wysokogórskie bydło rasy highland, które hodują państwo Saburowie z Radkowa (gm. Telatyn), budzi zainteresowanie nie tylko wśród najmłodszych, ale i dorosłych z okolicy.

Krowy w futrze – tak je nazywają dzieci z okolicy, które przyjeżdżają do gospodarstwa agroturystycznego, prowadzonego przez Magdalenę i Kazimierza Saburów. Prowadzą także, jako jedyni w okolicy, certyfikowane gospodarstwo ekologiczne. Pani Magdalena ekologią zainteresowała się podczas studiów na Akademii Rolniczej. Potem przyszedł pomysł na agroturystykę.

– Pierwszy był byczek o imieniu Adaś – opowiada o szkockim bydle Magdalena Sabura. – Wypatrzyliśmy go z mężem w Internecie, bardzo nam się spodobał.

Jeździli po niego pod Częstochowę. Potem trzeba było załatwić mu towarzystwo płci piękniejszej, bo był bardzo niespokojny. Tak kupili Ewkę. Adaś i Ewka dochowali się trójki potomstwa – i tak gromadka kudłatego bydła urosła.

 

MaMaz

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem