Wydanie nr 8 z 2015 r. (2015-02-25)

Zamierają poszukiwania gazu łupkowego. O wydobyciu nikt już nawet nie wspomina

POŻEGNANIE Z ŁUPKAMI

Amerykański koncern Chevron poinformował o zakończeniu prac poszukiwawczych gazu łupkowego w Polsce. Jako przyczynę podał, że nasze skały łupkowe nie nadają się do komercyjnego wydobycia zawartego w nich gazu. Koncesje Chevronu obejmowały Roztocze, okolice Zamościa i Chełma. Nadzieje o polskich łupkach nikną, bo już wcześniej z naszego kraju wycofały się inne międzynarodowe koncerny, które miały budować kopalnie gazu.

Złoża gazu łupkowego ciągną się ukosem od środkowego Pomorza po Roztocze i zajmują ok. 10 proc. obszaru Polski. Tu, na wschodnich krańcach, koncesje na poszukiwanie otrzymały: Chevron (jeden z największych koncernów energetycznych na świecie), Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo oraz ExxonMobil, który postawił pierwszą wieżę wiertniczą w naszym regonie – w Krupem pod Krasnymstawem. ExxonMobil wycofał się z Polski jako jeden z pierwszych. Chevron – jako przedostatni.

– Poszukiwaniem gazu łupkowego w naszym kraju zajmowało się na początku dziewięć dużych, światowych koncernów, a został już tylko jeden, ConocoPhilips. Do tego dochodzą dwie polskie firmy, Orlen i PGNiG – one jeszcze nie zamknęły poszukiwań, i kilkanaście małych spółek, założonych do prowadzenia jednego projektu poszukiwawczego – wylicza Paweł Poprawa, ekspert Instytutu Studiów Energetycznych, który poszukiwaniom łupków w naszym kraju przygląda się od początku, od 2009 r., gdy Ministerstwo Środowiska przyznało pierwsze koncesje. W 2014 r. – obiecywał wtedy rząd – zyski z wydobycia gazu łupkowego zasilą specjalny fundusz emerytalny.

 

Anna Rudy 

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

Zamo 2015-02-25  16:54

Nie ma czego żałować, niech trują własną ziemię. Krzyżyk na drogę i jazda za ocean.

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem