Wydanie nr 3 z 2015 r. (2015-01-21)

Robert Biedroń oblegany przez nowożeńców

ŚLUB PRZED PREZYDENTEM

Informacja o kolejce narzeczonych, którzy chcą złożyć przysięgę małżeńską w Słupsku, przed jego prezydentem Robertem Biedroniem, obiegła niedawno media. Czy nasi włodarze prowadzą ślubne ceremonie?

Były poseł Twojego Ruchu, a dziś prezydent Słupska (znany z tego, że otwarcie deklaruje orientację homoseksualną) w nowej roli zadebiutował 10 stycznia. Węzłem małżeńskim połączył studentkę Politechniki Warszawskiej Magdalenę Sasiuk i Łukasza Komorowskiego, aktora Narodowego Teatru Edukacji we Wrocławiu. Podobnie jak państwo młodzi, był wzruszony i szczęśliwy. Po ceremonii przyznał, że się stresował (w końcu debiutował). Zdradził, że wcześniej trenował z jedną z urzędniczek. Nazwisko Biedronia przyciąga do Słupska nowożeńców z całej Polski.

– Mamy lawinę zapytań i próśb. Narzeczeni wysyłają maile i esemesy do pana prezydenta, niemal codziennie ktoś pyta o taki ślub w urzędzie – mówi Krystyna Wrycz, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Słupsku. – Terminy już są zajęte do maja. Ale pan prezydent ma tyle obowiązków, że już nie ustawiamy kolejki.

Zgodnie z przepisami ślubu mogą udzielać kierownik USC bądź jego zastępca, a także prezydenci, burmistrzowie i wójtowie. W naszym regionie włodarze miast i gmin rzadko, ale przewodniczyli ślubnym ceremoniom. Kilka razy węzłem małżeńskim połączył nowożeńców były prezydent Zamościa Marcin Zamoyski.

 

her

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem