Wydanie nr 3 z 2015 r. (2015-01-21)

WPADKI I WYPADKI








PRZEZ OKNO

Policja zatrzymała 33-letniego mieszkańca Zamościa, podejrzewanego o włamanie (na początku stycznia) do mieszkania przy ul. Infułackiej w Zamościu. Złodziej dostał się do lokalu wypychając okno. Ukradł m.in. telewizor, telefony komórkowe i biżuterię. 22-letni właściciel oszacował straty na blisko 1,5 tys. zł. Policja odzyskała część zrabowanych rzeczy. 33-latek jest jeszcze podejrzewany o kradzież laptopa (w grudniu 2014 r.), który należał do 42-letniego mężczyzny. Okazało się, że włamywacz był poszukiwany dwoma sądowymi nakazami doprowadzenia do zakładu karnego, w którym ma odbyć karę aresztu za popełnione wykroczenia
Za kradzież z włamaniem może grozić nawet 10 lat pozbawienia wolności.


ZAKAZANY TOWAR W mieszkaniu 25-latka z Tomaszowa Lub. policjanci znaleźli ponad 60 g marihuany, 7 tabletek ephedriny oraz wagę elektroniczną i 700 sztuk woreczków foliowych z zapięciem strunowym, przygotowanych najprawdopodobniej na porcje dilerskie. Przeszukania dokonano 15 stycznia. Za posiadanie narkotyków grozi do 3 lat pozbawienia wolności. Teraz policjanci sprawdzają pochodzenie zarekwirowanych narkotyków. Ustalają również, czy były rozprowadzane na terenie Tomaszowa Lub.


POTRĄCIŁ I ODJECHAŁ

W Krasnymstawie, na ul. Kolonia Krakowskie Przedmieście kierowca busa potrącił dwie idące poboczem kobiety, po czym odjechał z miejsca zdarzenia, nie udzielając im pomocy. Pokrzywdzone mieszkanki gminy Krasnystaw w wieku 27 i 39 lat trafiły do szpitala z urazami głów. Do wypadku doszło 13 stycznia, około godziny 20. Wkrótce po zdarzeniu, do wyjaśnienia tej sprawy policja zatrzymała 41-letniego mieszkańca gminy Krasnystaw. Mężczyzna miał w organizmie ponad dwa promile alkoholu.

 

maw, kk

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem