Wydanie nr 47 z 2014 r. (2014-11-26)

WPADKI I WYPADKI

BYŁ SOBIE JASIEK

Dwie tony fasoli jaś – 40 worków po 50 kg każdy – wyparowało 22 listopada z pomieszczenia gospodarczego w Masłomęczu. Nieznani sprawcy dostali się do środka po uprzednim oderwaniu desek w oknie. Poszkodowanym jest mieszkaniec gminy Hrubieszów.

RENÓWKA BEZ CZĘŚCI

22 listopada w Dołhobyczowie ktoś ukradł części renaulta należącego do 56-letniej hrubieszowianki. Wymontował akumulator i reflektory, poza tym uszkodził zderzak i lusterka. Właścicielka oszacowała straty na 2,5 tys. zł. Samochód był niezabezpieczony.

„POŻYCZYŁ” SOBIE...

18 listopada przed południem z parkingu przy sklepie spożywczym w Tomaszowie Lub. ktoś ukradł dostawczego volkswagena transportera T4 do przewozu jaj. Właściciel ułatwił zadanie złodziejowi bo zostawił w stacyjce kluczyki, obok leżały też dokumenty. Policjanci z posterunku w Tyszowcach niespełna godzinę później na drodze między Józefówką a Pawłówką zauważyli poszukiwany samochód. Jechał nim 29-letni mieszkaniec powiatu wieluńskiego. Wydmuchał 0,36 prom. Trafił do policyjnego aresztu. Tłumaczył, że „pożyczył” pojazd, by dojechać do Zamościa. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

WRÓCILI SKĄD PRZYSZLI

13 listopada funkcjonariusze Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej z placówki w Chłopiatynie zatrzymali w Żniatynie dwóch nielegalnych imigrantów. Mężczyźni przekroczyli zieloną granicę pieszo. To obywatele Gruzji w wieku 25 i 31 lat. Mężczyźni zostali przekazani służbom granicznym Ukrainy.

 

au, kk

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem