Ciąg dalszy sprawy pozwu burmistrza Tadeusza Garaja
SKARGA ODRZUCONA
Przypomnijmy: sprawa dotyczy reperkusji związanych z wynagrodzeniem burmistrza. W ubiegłym roku radni obniżyli Garajowi pensję (z 10,29 tys. zł do 7,7 tys. zł brutto). Burmistrz się z tym nie zgodził i w styczniu tego roku w tajemnicy przed radnymi pozwał do sądu urząd, który reprezentuje. Zastępca burmistrza Paweł Perelmuter w tajemnicy przed wszystkimi uznał powództwo w całości, tym samym przyklepał sprawę. Na tej podstawie Sąd Pracy wydał wyrok – kazał miastu wypłacić odszkodowanie i równowartość utraconego po obniżce wynagrodzenia. Burmistrz otrzymał 48 793 zł brutto. Gdy radni – za pośrednictwem TZ – dowiedzieli się o wyroku, wnieśli do sądu skargę o jego unieważnienie i wznowienie postępowania. Bo według nich wyrok w ogóle nie powinien zapaść. UM był bowiem niewłaściwie reprezentowany przed sądem. Organem właściwym do reprezentowania urzędu w sprawach dotyczących wynagrodzenia burmistrza jest wyłącznie Rada Miasta.
au
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).