Wydanie nr 42 z 2014 r. (2014-10-22)

III liga. Tomasovia – Resovia 0:1 (0:0)

ZNOWU W PLECY

Sytuacja Tomasovii staje się coraz bardziej dramatyczna. Po porażce z Resovią podopieczni trenera Jana Złomańczuka spadli na przedostatnie miejsce w tabeli. Przypomnijmy, że ubiegły sezon zespół z Tomaszowa zakończył na podium...

Bramka: Mołdoch (81'). Żółte kartki: Misztal, Słotwiński – Makowski, Mołdoch. Sędziował: Tomasz Mroczek z Mielca. Widzów: 350. Tomasovia: Bartoszyk – Misztal, Joniec, Skiba, Słotwiński (55' Hajnas), Karwacki, Raczkiewicz, Groborz, Smoła, Szuta (75' Kłos), Żurawski.

Tomasovia podejmowała Resovię, a więc najlepszy zespół minionego sezonu. Niestety, mimo ambitnej postawy osłabieni brakiem pauzujących za kartki Chwały i Bojarczuka tomaszowianie nie zdołali zdobyć choćby punktu.

W pierwszej połowie najlepszą okazję dla Tomasovii zaprzepaścił Karwacki (43’). Akcję rozpoczął Groborz, który po ograniu doskonale znanego w naszym regionie Łukasza Sękowskiego zagrał piłkę do Raczkiewicza. Ten nie oddał strzału, bo przeszkodzili mu obrońcy. Chwilę później piłka trafiła do Karwackiego, który z odległości kilku metrów trafił w bramkarza. W tej części gry goście też mieli okazje, jednak Bartoszyk bronił bezbłędnie.

 

 

kk

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

fanatyk 2014-10-22  12:11

myślałem, że po przyjściu do klubu tak doświadczonego trenera coś wreszcie ruszy do przodu... a tu nic....!!!!!!!!!!!!
trzeba było chyba jednak zostawic Tomasza Orłowskiego

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem