Wydanie nr 41 z 2014 r. (2014-10-15)

Zamość. Na zrekonstruowanych fortyfikacjach pojawiły się spore szczeliny

MURY PĘKAJĄ

Kilkumetrowej długości pęknięcia pojawiły się w nowo postawionym murze po południowej stronie miasta, biegnącym wzdłuż dawnego Małpiego Gaju. Winą za ich powstanie zamojscy urzędnicy obarczają projektanta – Biuro Projektowo-Inżynierskie „Redan” ze Szczecina.

Sprawę pękających murów zrekonstruowanej za unijne pieniądze twierdzy zamojskiej wyjaśniali na konferencji prasowej, zwołanej w piątek, 10 października, Barbara Skórzyńska-Terlecka – dyrektor Wydziału Architektury, Budownictwa i Ochrony Zabytków Urzędu Miasta, Maria Krzyżanowska – dyrektor Zamojskiej Dyrekcji Inwestycji (menadżera projektu), Mirosław Polakowski – przedstawiciel wykonawcy, firmy Budimex oraz rzeczoznawca Leszek Dziuba, który na zlecenie miasta wykonał ekspertyzę.

Mur popękał między II a III Bastionem, niedaleko Bramy Szczebrzeskiej. Pierwsze pękniecie pojawiło się w marcu i od razu wzbudziło duże zaniepokojenie. Budimex zamówił dwie niezależne opinie techniczne, zorganizowano też spotkanie z projektantem. Wykonanie ekspertyz zleciło miasto, na ich podstawie winą za zaistniałą sytuacje obarczono projektanta.

Jak podkreślała na konferencji dyrektor Skórzyńska-Terlecka, podstawowym błędem było nieuwzględnienie przez projektanta dylatacji – czyli wykonania przerw konstrukcyjnych.

 

(ar) 

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

Stanisław z Browarnej 2014-10-15  07:30

Maszt RTV w Piaskach zmienia swoją wysokość {342 m} o 30 cm na skutek dylatacii ,mury tego typu przy obecnej technologi wypalania cegły będą zmieniać długość o 2 cm na każde 50 metrów .

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem