Wydanie nr 41 z 2014 r. (2014-10-15)

„Kiedy miałam 90 lat i byłam jeszcze młoda...” – mawia czasem najstarsza zamościanka

NAJSTARSZA ZAMOŚCIANKA

Paulina Nogas, najstarsza zamościanka, skończyła 106 lat. Huczne urodziny – z tortem ze świeczkami, „200 lat” granym na akordeonie i całym domem gości – rodzina wyprawiła najukochańszej babci 7 października. Święto było odrobinę spóźnione, bo pani Paulina urodziła się 27 września 1908 r.

Paulina Nogas z domu Bielecka (po mamie – Michalska) urodziła się w 1908 r. w Husynnem (gm. Horodło). Polska w tym czasie była jeszcze pod zaborami. W czasie I wojny światowej z rodzeństwem i rodzicami mieszkała w Majdanie

Skierbieszowskim. Po wojnie wyprowadziła się do Kraśnika, gdzie przeżyła II wojnę światową. Pod koniec lat 50. zamieszkała w Zamościu. Przez lata pracowała w „Elektryku” jako sprzątaczka.

Pani Paulina miała dwie córki (jedna już nie żyje) i siedmioro wnuków (dwie wnuczki nie żyją), ma trzynaścioro prawnuków i siedmioro praprawnuków.

– Do 103. roku życia mieszkała sama, w bloku, obok pawilonu „Agora” na Nowym Mieście. Sama robiła zakupy i przyjmowała gości poczęstunkiem. Obecnie mieszka z moją rodziną na osiedlu Powiatowa – opowiada Rafał Zwolak, cioteczny wnuk jubilatki (jego babcia Kazimiera Ziarkiewicz była rodzoną siostrą Pauliny Nogas).

Pani Paulina – jak relacjonuje cioteczny wnuk – uwielbia jeść wszelkiego rodzaju potrawy z kapusty: pierogi, gołąbki, bigos. Jest pogodna i pozytywnie nastawiona do życia – i to według rodziny jest receptą na długowieczność.

 

(ar) 

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

jaco 2014-10-15  23:00

to miłe ze prezydent pamieta o o takich zacnych jubilatkach!

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem