Wydanie nr 38 z 2014 r. (2014-09-24)

Chciał wyłudzić 2,2 mln dolarów odszkodowania za supersamochód. Może trafić za kratki nawet na 20 lat...

UTOPIŁ BUGATTI

Andy House – tak nazywa się chyba najbardziej znany na świecie właściciel supersportowego bugatti veyron. Mężczyzna z premedytacją utopił w wodach Zatoki Meksykańskiej swój pojazd, będący obiektem marzeń chyba każdego kierowcy.

 

W 2009 roku do Internetu trafił wyjątkowo dziwny film, prezentujący bugatti veyron, które spokojnie wjeżdża do Zatoki Meksykańskiej. Autorami nagrania były przypadkowe osoby, które widząc tak egzotyczny samochód, włączyły rejestrację wideo.

Właściciel supersamochodu, Andy House, twierdził początkowo, że przyczyną zakończenia jazdy w wodzie był nisko lecący pelikan, który zmusił go do nagłego manewru. Gdy okazało się, że filmik dokumentujący zdarzenie trafił do sieci (nie było na nim widać owego pelikana), kierowca bugatti zmienił zeznania. Twierdził, że na chwilę przed zjechaniem z drogi upuścił telefon, a kraksa była wynikiem dekoncentracji.

 

kk

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem