Wydanie nr 37 z 2014 r. (2014-09-17)

Zamość. Odwodnienie to najpilniejsza inwestycja – mówi szefowa osiedla

BLOKI I SZKOŁA POD WODĄ

Podczas obfitych deszczów podtapianych jest pięć bloków i skrzydło SP nr 10 na Plantach w Zamościu. Zarząd osiedla jest gotów odstąpić od pomysłów zgłoszonych w ramach budżetu obywatelskiego, byleby miasto zrobiło porządne odwodnienie.

– Nasz blok, nr 28, jest położony najniżej, dlatego najbardziej odczuwamy brak solidnego odwodnienia. W czerwcu tego roku były takie ulewy, że całe piwnice znalazły się pod wodą. Trzeba było wzywać straż pożarną. W minionych latach po obfitych deszczach woda w piwnicach sięgała do 1,5 m – opowiada jedna z lokatorek. Wiele razy chodziła do różnych urzędników i prosiła o pomoc. – Wszędzie słyszałam, że jest to „odwieczny problem”. Ale my nie będziemy żyć wiecznie – mówi.

Zarząd os. Planty złożył w magistracie wniosek do przyszłorocznego budżetu miasta. – Poprosiliśmy o ujęcie w planach inwestycyjnych na 2015 r. budowy kanalizacji burzowej w ul. Peowiaków lub budowy odwodnienia zastępczego, które z pewnością będzie tańsze. Mam na myśli wykonanie kanału burzowego i skierowanie nadmiaru wody z osiedla do fosy – wyjaśnia Wiesława Dubienka, przewodnicząca zarządu osiedla.

 

maw

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem