Wydanie nr 37 z 2014 r. (2014-09-17)

Absolwent wydziału prawa na bakier z prawem

„MARYŚKA” I DŁUGI

Co najmniej trzy lata więzienia grożą 30-latkowi z Tomaszowa Lub. Odpowie przed sądem za sprzedaż marihuany i częstowanie nią, a także stosowanie wobec młodszego kolegi przemocy i gróźb.

Zdaniem tomaszowskiej Prokuratury Rejonowej oskarżony Łukasz K. miał sprzedać młodszemu koledze, Tomkowi, co najmniej 30 g marihuany (po 20 zł za 0,5 g i 30 zł za 1 g suszu). Ponadto przy każdym spotkaniu częstował go marihuaną. W ten sposób dał mu nieodpłatnie w sumie 50 g narkotyku. Tomaszowianin odpowie również za stosowanie przemocy wobec kolegi. W latach 2011-2013 popychał go, szarpał, bił po twarzy, groził poważniejszym pobiciem, chcąc wymusić spłatę długu.

Łukasz K. zaprzyjaźnił się z Tomkiem. Relacje między nimi popsuły się, gdy oskarżony zaczął żądać uregulowania długu i przychodzić do domu Tomka. Podczas jednej z wizyt miał powiedzieć ojcu, że syn jest mu winien 2 tys. zł. Nie sprecyzował jednak, skąd wziął się dług. Tomek zapewnił ojca, że nic nie jest winien. Na policji zeznał, że kiedyś pożyczył pieniądze od Łukasza K., ale już je zwrócił. Dodał, że jeśli kupował marihuanę u oskarżonego, to przy następnym spotkaniu starał się regulować należność i nie robił u niego większych długów. Jeśli oskarżony częstował suszem (razem palili), nie płacił, ale później kolega miał naliczać „jakieś procenty”. W związku z tym Tomasz zawsze był coś winien.

 

maw

 

Imię pokrzywdzonego zostało zmienione. 

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem