Wydanie nr 37 z 2014 r. (2014-09-17)

Bitwy tomaszowskie – wrzesień 1939 r.

W ŻELAZNYCH KLESZCZACH

Niemcy już w pierwszych dniach wojny przełamali zasadniczą linię polskiej obrony. 6 września sforsowali Narew, niemiecki XVI Korpus Pancerny dotarł 8 września do Warszawy. Na Kielecczyźnie koncentrująca się armia „Prusy” znalazła się w katastrofalnej sytuacji. Rzeki Nida i Dunajec, na których armia „Kraków” miała nadzieję stawić skuteczny opór, Niemcy przekroczyli do 6 września. XXII Korpus Pancerny zbliżał się do Sanu. Naczelny wódz podjął decyzję o odwrocie za Wisłę i San. Już 4 września zdecydowano o organizacji armii „Lublin” z gen. Piskorem na czele, mającej bronić środkowej Wisły.

Plany dalszej obrony szybko stawały się nieaktualne. Między 8 a 10 września Niemcy sforsowali Bug, a Korpus Pancerny Guderiana po walkach pod Wizną parł na Brześć. Na południu 9 września Niemcy przekroczyli San pod Sanokiem i trzy dni potem dotarli do Lwowa. Pękła linia środkowej Wisły. W tym czasie największe zgrupowanie wojsk polskich walczyło w bitwie nad Bzurą, broniła się Warszawa.

Na wschód od Wisły

Na Lubelszczyźnie po przekroczeniu Sanu znalazła się w rejonie Biłgoraja armia „Kraków”. Niemiecki XXII Korpus Pancerny nacierający znad górnego Sanu zajął rejon Tomaszowa, 13 września, o godz. 17, oddział 2. Dywizji Pancernej wjechał do Zamościa. Sztab armii „Kraków” z gen. Szylingiem w ostatniej chwili przeniósł się z Zamościa do Zwierzyńca.

Na północ od armii „Kraków”, w rejonie Puławy Lublin Kraśnik rozlokowała się armia „Lublin”. Połączone armie 16-17 września koncentrowały się w rejonie Zwierzyniec Józefów Krasnobród. Droga odwrotu na południe była odcięta przez XXII Korpus Pancerny i dywizje niemieckiej piechoty.

Front Północny utworzony 11 września z jednostek armii „Modlin”, grup operacyjnych „Narew”, „Wyszków” i innych ugrupowań znad środkowej Wisły był w ciągłym odwrocie. Po boju pod Włodawą 17 września znajdował się między Chełmem, Krasnymstawem, Zamościem a Hrubieszowem. W tym czasie w rejonie Chełma spotkały się nacierające znad Narwi i Sanu niemieckie wojska pancerne.

 

 

Mirosław Bańkowski 

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem