Biszcza. Sąd skazał ojcobójcę na 12 lat więzienia
DZIEWIĘĆ CIOSÓW NOŻEM
W Święto Trzech Króli, 6 stycznia, w jednym z mieszkań popegeerowskiego bloku w Biszczy podczas spotkania zakrapianego alkoholem 59-letni mężczyzna dostał dziewięć ciosów nożem. Żona wezwała pogotowie do rannego. Ale na pomoc było już za późno, mężczyzna zmarł.
Policja zatrzymała trzy osoby, które przebywały na miejscu zbrodni: 59-letnią żonę ofiary, 26-letniego syna i 39-letniego przyrodniego brata gospodarza. Wszyscy byli pod wpływem alkoholu. Kobieta miała ponad 1,7 prom., przyrodni brat męża – ponad 3,5 prom., a syn – prawie 2,5 prom. (jak wykazały późniejsze badania krwi, był pod wpływem m.in. amfetaminy). Po wytrzeźwieniu w policyjnym areszcie został tylko syn ofiary. 26-latek przyznał się morderstwa.
mp
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).