III liga. Tomasovia – Hetman Żółkiewka 6:3 (2:2)
OSTRE STRZELANIE
Bramki: Słotwiński 12' i 90', Żurawski 36' (z karnego), Skiba 59' i 63', Karwacki 70' – Koprucha 38' (z karnego) i 42', Joniec 85' (samobójcza). Żółte kartki: Misztal, Raczkiewicz – Nogas, Lewczuk, Sadowski, P. Baran. Sędziował: Piotr Kasperski z Lublina. Widzów: 400. Tomasovia: Bartoszyk – Chwała, Joniec, Skiba, Żurawski – Orzechowski (70' Byś), Raczkiewicz, Paskiw (83' Hajnas), Misztal (46' Karwacki), Słotwiński – Groborz (74' Kozyra). Hetman: Płonka – Bloch (60' Furmaniak), Nogas, Lewczuk, Skrzypczyński – Sadowski (72' Wójcik), P. Baran, Bogusz (75' Banaszak), Szponar (75' J. Baran) – Chariasz, Koprucha.
Rzadko się zdarza, by w meczu III ligi padło dziewięć bramek. Taki wynik odnotowano w Tomaszowie. A przyczyną była, mówiąc delikatnie, przeciętna forma obu formacji defensywnych. Przed kolejnymi spotkaniami szkoleniowcy Tomasovii i Hetmana mają więc o czym myśleć.
kk
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).