Wydanie nr 30 z 2014 r. (2014-07-30)

WOJSKO REMONTUJE

Klub Batalionowy przy ul. Piłsudskiego w Zamościu przechodzi generalny remont. Wojsko nie tylko odnowi i pomaluje elewacje, ale też wyremontuje szerokie, frontowe schody i ogrodzenie.

Reprezentacyjny wojskowy budynek, położony przy jednej z głównych ulic Zamościa, do dziś nazywany jest, zwłaszcza przez starszych zamościan, Garnizonowym Klubem Oficerskim, w skrócie GKO. Taką nazwę nosił przez blisko pół wieku, służąc nie tylko Technicznej Szkole Wojsk Lotniczych, a potem wojsku, ale też miastu. Do dziś kojarzony jest z kinem. Działało w GKO już od 1957 r., ale najpierw tylko jako kino dla uczniów TSWL i żołnierzy. W 1960 r. otwarto je dla publiczności z miasta. Z czasem otrzymało nazwę „Dedal”. Kino było całkiem spore – mieściło ponad 600 widzów. „Dedal” zakończył żywot w 1994 r. Jego miejsce zajęło kino „Stylowy”. Musiało wyprowadzić się z kościoła franciszkanów na Starym Mieście, który wrócił do pierwotnych właścicieli. Odtąd w Zamościu działało jedno kino. Tak jest do dziś, tyle że kilka lat temu przeniosło się do nowoczesnego budynku przy ul. Odrodzenia i liczy sobie kilka sal kinowych. W GKO działała też przez lata bardzo popularna restauracja.

 

(ar)

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem