ZERO CUDÓW

Ogłoście, proszę, najwyższe sfery

Tytułem próby Rok Bez Afery.

W ramach minimum przyzwoitości

Zaliczcie chociaż rok uczciwości.

Nikt nie ukrywa, że będzie ciężko

Z takiego testu wyjść wam zwycięsko.

Przyzwyczajenie - druga natura...

Okazji - ciągle kopiasta fura.

Lecz gdyby mocno zacisnąć zęby,

Gdyby o szwindlach ni pary z gęby,

Gdyby się zaprzeć, spróbować, sprężyć -

Może się uda chuć przezwyciężyć.

Rok tytanicznej, nadludzkiej pracy.

Niechby pół roku - też będzie cacy.

Kwartał… Króciutki choćby miesiączek…

Choć tydzień nie mieć zbyt lepkich rączek…

Gdyby wam wyszło - frajda dla ludu!

-Znów by uwierzył w możliwość cudu.

Lecz ty dokładnie wiesz, wyższa sfero:

Koryto pełne, a cudów - zero.