GRAD ZNISZCZYŁ TYTOŃ
W gminach Łukowa i Obsza trwa szacowanie strat po burzy z gradem, która przeszła tu w środę, 16 lipca, po południu.
– Lać zaczęło przed godz. 16. Był też porywisty wiatr i spadł gard. Po kilku minutach uspokoiło się i myślałam, że już po wszystkim. Nic z tego, po kilkunastu minutach znów zaczęło padać i sypnął grad. Trwało to około półtorej godziny – mówi mieszkanka Łukowej.
W tej gminie największe zniszczenia są w Łukowej IV, w gminie Obsza w miejscowościach: Olchowiec, Dorbozy, Obsza, Wola Obszańska i części Zamchu I i II. Rolnicy szacują straty. Mówią, że stało się to w najgorszym momencie, ponieważ zerwali już dolne partie liści tytoniu, a zostały wyższe, te najlepsze. Po środowej burzy nie ma już jednak co zrywać.
mp
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).