Wydanie nr 15 z 2014 r. (2014-04-16)

Z wiosek i miasteczek Zamojszczyzny wyjeżdżają w świat. Za nimi co tydzień jadą domowe bigosy, pierogi, konfitury

SŁOIKI TO MY

„Najechali na Warszawę niczym horda Czyngis Chana. Na furmankach, w dobrych autach ciągną od samego rana” – o „słoikach” śpiewa z sympatią Krzysztof Skiba z zespołu Big Cyc. „Zakręcone w szklanych słojach mają całe swoje życie: bigos, grzyby, kompot z jabłek – i tak podbić chcą stolicę”.

„Słoiki” – tak o nich, z poczuciem wyższości, mówią rodowici warszawiacy. Określenie ukuto w stolicy, ale zjawisko dotyczy każdego dużego miasta w Polsce: Krakowa, Łodzi, Poznania, Wrocławia. „Słoikami” nazywa się też naszych rodaków, którzy wyemigrowali do Londynu czy Dublina.

Słoik na blachach

– Choć „słoiki” były częścią Warszawy od lat, sam jestem „słoikiem”, długowiecznym, bo już ćwierć wieku w weku. Samo pojęcie jest świeże. Zostało ukute kilka lat temu, by ironicznie, wręcz z pogardą podkreślić brak związku z Warszawą i niechęć do odcięcia pępowiny łączącej przyjezdnych z miejscem pochodzenia – mówi Tomasz Sadowski z Lubelskiego, założyciel Warszawskich Słoików, portalu warszawiaków prowincjonalnych.

– Portal powstał po to, by dodać otuchy „słoikom” i pokazać, że ta warszawska wyższość nie jest zasadna. A my, „słoiki”, wcale nie jesteśmy gorsi. Przeciwnie, „słoiki” są odważne, zaradne i przedsiębiorcze. Bo kiedy znajdą się w dużym mieście, do przodu pcha ich determinacja. Świetnie sobie radzą. W końcu przyjeżdżają tu, żeby się rozwijać.

I tak zdominowały stolicę, że nieoczekiwanie symbol Warszawskich Słoików wygrał w konkursie na neon, który miał być symbolem stolicy. Starł się w finale z neonem przedstawiającym cyfry „+48 22”.

 

Jadwiga Hereta, Małgorzata Mazur

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem