Zamościanin jeździł po Polsce i wykorzystywał kobiety marzące o karierze modelki
GWAŁCIŁ I NAGRYWAŁ
19-letnia studentka jednej z warszawskich uczelni jakiś czas temu zamieściła ogłoszenie w Internecie, że poszukuje pracy w charakterze modelki. Na anons odpowiedział zamościanin Sławomir Z. Przedstawił się jako pracownik agencji modelek i zaproponował sesję zdjęciową. Umówili się na mieście, a następnie taksówką pojechali do wynajmowanego przez Z. mieszkania na warszawskim Ursynowie. Tam w nocy z 20 na 21 września ub. roku miało dojść do gwałtu. Od czasu gdy na stole pojawił się alkohol, kobieta niewiele pamięta. Dopiero nad ranem zorientowała się, że została zgwałcona. Okazało się, że Sławomir Z. dodał jej do alkoholu substancję odurzającą. Nad ranem, gdy nastolatka się ocknęła, zagroził, że upubliczni nagrany w nocy podczas stosunku film. Następnie miał wymusić na niej seks oralny.
au
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).