Wydanie nr 11 z 2014 r. (2014-03-19)

W przyszłym roku na polskie drogi ma wrócić niegdyś bardzo popularna syrena

KRĄŻOWNIK SZOS POWRACA

To ma być nowoczesna odsłona syreny. W stylu retro, ale z nowoczesnym wyposażenie. W kilku wersjach – łącznie z wersją turbo.

Psuła się co rusz. Mimo to wielu polską syrenkę wspomina z sentymentem. Teraz jest szansa, że wróci na polskie (być może także zagraniczne) drogi.

Po sześćdziesięciu latach od premiery prototypu syreny (w 1955 r.) firma AK Motor International Corporation z Kanady, kierowana przez pochodzącego z Kielc Arkadiusza Kamińskiego, postanowiła syrenę reaktywować. A raczej stworzyć samochód, który do niej nawiązuje.

Syrenę zaczęto produkować w Polsce w 1957 r. Przez kolejne ćwierć wieku, z taśm produkcyjnych zeszło 520 tys. egzemplarzy. Mimo że miała mnóstwo usterek i trzeba było ciągle coś przy niej majstrować, cieszyła się ogromnym powodzeniem. Obok podstawowej można było kupić wersję pick-up (R-20) oraz trzydrzwiową furgon (Bosto).

Firma, która wymyśliła nową syrenę, powstała dwa lata temu. Rok temu w lutym kupiła prawa do znaku towarowego i podpisała z FSO porozumienie. FSO zachowało prawo do klasycznej syreny, firma kielczanina – do nowej syreny.

Oprac. MaMaz

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

nr 18 z 2024 r. 2024-04-29
Kino Stylowy
  • 913.jpg
  • Zanieczyszczenie powietrza: Biłgoraj
  • Zanieczyszczenie powietrza: Zamość
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem