Wydanie nr 8 z 2014 r. (2014-02-26)

Rodziny we Francji mogą liczyć na dużą pomoc państwa

FRANCUSKIE ZASIŁKI

Tylko 35-godzinny tydzień pracy, minimalna płaca w wysokości prawie 1,4 tys. euro i dwa razy wyższa płaca średnia, cały wachlarz zasiłków dla osób wychowujących dzieci. Mimo to Polacy nie ruszyli masowo do Francji. Na przeszkodzie stoi między innymi nieznajomość języka francuskiego – angielski w tym kraju zdecydowanie nie wystarcza.

We Francji mieszka i pracuje ok. 65 tys. Polaków – dwukrotnie więcej niż w chwili przystąpienia Polski do UE. Francja nie cieszy się wśród polskich emigrantów powodzeniem. Największą barierę stanowi nieznajomość francuskiego, do tego dochodzą wysokie koszty utrzymania. Ceny dóbr i usług konsumpcyjnych są we Francji o 12 proc. wyższe od średniej unijnej, czyli o połowę wyższe niż w Polsce.

Polacy znajdują we Francji pracę w służbie zdrowia, handlu oraz w budownictwie; w sezonie – przy zbiorze winogron, jabłek, borówek. Praca tymczasowa w tym kraju jest bardziej opłacalna niż w Niemczech czy Holandii, które wybieramy jednak częściej. We Francji krótszy jest tygodniowy czas pracy (35 godzin), a nadgodziny są dobrze płatne. Osoby zatrudniane za pośrednictwem agencji pracy tymczasowej mogą liczyć na zarobki rzędu 1,4-2 tys. euro. Z kolei polscy budowlańcy mogą zarobić przeciętnie 1,5 tys. euro, operatorzy ciężkiego sprzętu do 2 tys. euro.

 

(ar) 

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

aa 2014-02-28  12:09

No to uczcie się francuskiego! Ale w Zamościu nie ma gdzie, bo w szkołach publicznych wszyscy nastawili się na angielski albo niemiecki, w kolegium zlikwidowano ten język, prywatnie - trochę drogo.

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem