BAL CHARYTATYWNY
Wychowankowie Stowarzyszenia, w dowód wdzięczności, przygotowali dla uczestników występy artystyczne. A podczas walentynkowego walca - rozprowadzali piernikowe serca, które własnoręcznie upiekli w Warsztacie Terapii Zajęciowej. Wystawili też na aukcję kilka swoich obrazów. Pieniądze, jak informuje Stanisława Raczkiewicz, wiceprzewodnicząca Zarządu Koła, będą „zaczynem” na budowę rodzinnego domu pomocy dla wychowanków Stowarzyszenia, którzy wymagają wsparcia przez całe życie, a którymi rodzice, ze względu na wiek, nie mogą się zajmować tak, jakby chcieli.
MaMaz
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).