Wydanie nr 8 z 2014 r. (2014-02-26)

Sąd Rejonowy w Chełmie zajmie się sprawą urzędniczki sądowej z Hrubieszowa

PROCES W CHEŁMIE

Niebawem ruszy proces przeciwko 49-letniej urzędniczce sądowej, prywatnie żonie przedstawiciela organów ścigania, która wyprowadziła z pracowniczej kasy zapomogowo-pożyczkowej hrubieszowskiego sądu blisko 70 tys. zł. Orzekać w jej sprawie nie chcieli sędziowie z Hrubieszowa i Zamościa.

Sprawa wyszła na jaw na początku listopada 2012 r., gdy w związku z upływem kadencji organów statutowych kasy zapomogowo-pożyczkowej wybrano nowy zarząd i komisję rewizyjną. Prezes Sądu Rejonowego w Hrubieszowie Andrzej Lachowski złożył wówczas zawiadomienie do prokuratury o nieprawidłowościach w funkcjonowaniu kasy, w której gromadzone są pieniądze pracowników sądu.

Okazało się, że Barbara Z., która pełniła funkcję przewodniczącej zarządu kasy miała sama sobie udzielać pożyczki bez akceptacji pozostałych członków. Z dokumentacji wynikało, że w kasie brakuje 64,5 tys. zł. Urzędniczka została zwolniona z pracy, całą nienależnie pobraną kwotę zwróciła. Prokurator okręgowy w Zamościu złożył wniosek do prokuratora apelacyjnego o wyłączenie prokuratorów okręgu zamojskiego z prowadzenia tej sprawy. By uniknąć ewentualnych zarzutów stronniczości, śledztwo prowadziła Prokuratura Rejonowa Radom-Wschód, która wysłała akt oskarżenia w tej sprawie do Sądu Rejonowego w Hrubieszowie.

au

 

Personalia urzędniczki sądowej zostały zmienione.

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem