Także i tobie hakerzy mogą ukraść pieniądze lub dane osobowe
OSZUŚCI W SIECI
– Na przestępstwa internetowe narażeni są wszyscy użytkownicy sieci. I to non stop, logując się, podając swoje dane, otwierając pocztę. Często nawet nie zdajemy sobie z tego sprawy, dlatego każde kliknięcie trzeba kontrolować. I sto razy się zastanowić, zanim gdziekolwiek podamy swoje dane osobowe. Bo dziś imię, nazwisko, PESEL, adres to bardzo chodliwy towar – przestrzega pochodząca z Zamościa Dorota Gałan, współautorka strony www.rightclick.pl o zagrożeniach w cyberprzestrzeni, doktorantka Akademii Pedagogiki Specjalnej w Warszawie.
Z danych firmy Fellowes, prowadzącej kampanię „Nie daj się okraść, chroń swoją tożsamość” wynika, że w ubiegłym roku aż 17 proc. dorosłych Polaków (najczęściej osoby w wieku 18-44 lat) padło ofiarą kradzieży tożsamości, a połowa z nich została okradziona z pieniędzy na rachunkach bankowych. Średnio każdy stracił 35 tys. zł. Rekordowa kwota odnotowana w Polsce wynosiła 4,366 mln zł!
O tym, że problem jest poważny świadczyć mogą dane raportu umieszczonego na stronie www.ochronatozsamosci.pl.
Można się z niego dowiedzieć, że 27 proc. ofiar kradzieży tożsamości zostało właścicielami nowych kart kredytowych, tyle samo osób musiało zapłacić za usługi i towary, z których nigdy nie korzystało, a co czwarta niewinna osoba weszła w posiadanie nowych nieruchomości. Bez uszczerbku z kradzieży tożsamości wyszła tylko co trzecia ofiara. Ale o to musiała walczyć w sądzie.
– Zagrożenie jest zawsze, nawet kiedy spełnimy wszystkie wymogi bezpieczeństwa. Możemy jednak to ryzyko znacznie zmniejszyć – mówi Dorota Gałan i podpowiada o czym należy bezwzględnie pamiętać.
Otwarte drzwi
– Bądźmy ostrożni, chrońmy prywatność i nigdy nie zdradzajmy danych nieznanym osobom i instytucjom. Metody działania oszustów są coraz bardziej wyrafinowane. Nikt i nic nie uchroni nas przed kradzieżą danych, jeśli sami o to należycie nie zadbamy – ostrzega Magdalena Bachura z biura prasowego Głównego Inspektora Ochrony Danych Osobowych.
– Najważniejszym zabezpieczeniem wszelkich danych i wszystkiego, co robimy na komputerze, jest aktualna wersja oprogramowania antywirusowego. To elementarz, bez tego nawet nie włączajmy komputera – przestrzega Dorota Gałan. –
Bez programu antywirusowego jesteśmy narażeni na wszystko, co złe w sieci. Jego brak to furtka dla. To tak, jakbyśmy wyszli z domu i nie zamknęli go na klucz.
Mocne hasła
Gałan podpowiada, żeby zawsze konstruować mocne hasła do logowania. Jakie? Nie mogą być łatwo kojarzone z naszą osobą, więc żadne nazwiska, imiona rodziców, dzieci, psa, data urodzenia. Zatem najlepsze są nazwy własne, coś na co spojrzymy, hasła długie, a w nich litery duże i małe pomieszane z cyframi. Bardzo ważne, żeby te hasła zmieniać, najlepiej raz na miesiąc – wystarczy dodać jedną literę albo zmienić cyfrę. W dużych korporacjach hasła zmieniane są raz na dwa tygodnie.
Jadwiga Hereta, Małgorzata Mazur
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).