Dużo, jawnie i wiele gatunków, więc...
BĘDZIE CO ŁOWIĆ
Do rzek i zbiorników, administrowanych przez zarząd okręgu Polskiego Związku Wędkarskiego w Zamościu, trafią ryby o łącznej wartości 300 tys. zł. To o 50 tys. więcej niż w roku ubiegłym.
- Te 50 tys. zostanie „wpuszczone" do dwóch łowisk specjalnych, w Wereszynie i Żółkiewce - powiedział TZ Jerzy Wiater, prezes zarządu okręgu PZW w Zamościu.
Wiosenne zarybienia (będą jeszcze letnie i jesienne) rozpoczęły się w miniony poniedziałek, 16 kwietnia i potrwają przez kilka. Na pierwszy ogień poszły pstrągi potokowe, które zostały wpuszczone do takich rzek, jak Wieprz (20 tys. sztuk), Por (3 tys. sztuk), Tanew (5 tys. szt.) i Biała Łada. Rybki mają około 15 centymetrów długości, więc na patelni, czyli po osiągnięciu wymiaru (35 cm), wylądują najwcześniej za jakieś dwa lata.
W Tanwi będzie „gęściej" nie tylko z powodu pstrągów. Nowymi mieszkańcami rzeki będą trocie wędrowne - do połowy maja zostanie wpuszczonych 12 tys. sztuk smoltów (długość - 15 cm).
roni
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży