NORWESKIE ZASIŁKI

Bardzo wysokie zarobki, świetne warunki pracy i do tego solidne zasiłki. Nic dziwnego, że raport ONZ uznał Norwegię za kraj, w którym żyje się najdostatniej i najlepiej na świecie. Z roku na rok przybywa w nim Polaków.

W Norwegii mieszka ok. 80 tys. Polaków. W 2012 r. pracowało nas tu 65 tys., w 2010 r. – 50 tys., a w 2008 – 38 tys. Staliśmy się najliczniejszą grupą imigrantów w tym kraju. 

Co prawda Norwegia nie jest członkiem Unii Europejskiej, ale należy do Europejskiego Obszaru Gospodarczego (m.in. wraz z krajami UE), w którym obowiązuje zasada swobody przepływu ludzi, kapitału, towarów i usług. Dlatego obywatele krajów należących do EOG, w tym Polacy, mogą tu legalnie pracować, mogą też korzystać z zasiłków, w tym na dzieci.

Norwegia wciąż może się szczycić bardzo niskim bezrobociem (poniżej 1 proc.), wysokim płacami – średnia wynosi 44 tys. dol. rocznie (to prawie 10 tys. dol. więcej niż średnia w krajach Organizacji Współpracy Gospodarczej). W dodatku tylko 3 proc. Norwegów pracuje ponad 50 godzin tygodniowo. Średni czas przeznaczany przez nich w ciągu doby na wypoczynek i aktywność pozazawodową to 15,6 godz. Nic dziwnego, że 86 proc. obywateli tego państwa deklaruje wysoką satysfakcję z życia. Wysokie jest PKB, nakłady na system ubezpieczeń społecznych – bardzo duże (ponad 12 proc. PKB). Na minus temu krajowi można zapisać wysokie koszty życia. 

(ar) 

Za tydzień napiszemy o zasiłkach we Francji.