WPADKI I WYPADKI
SKOK PO DESKI
22-latek odpowie za kradzież desek, między 1 a 11 lutego, ze spółdzielni ogrodniczej przy ul. Parkowej w Tarnawatce. Policja ustaliła jego personalia kilka dni po otrzymaniu zawiadomienia. Mieszkaniec gminy Tarnawatka ukradł 2 m sześc. desek, o wartości ok. 1 tys. zł. Część łupu znaleziono u niego na posesji. Wróciła do właściciela.
BAR BEZ KASY
Policja została powiadomiona o kradzieży kasy fiskalnej z baru przy ul. Peowiaków w Zamościu. Nie wiadomo, w jakich okolicznościach, o jakiej porze i kto ukradł urządzenie. Pewne jest tylko tyle, że stało się to 9 lutego. 33-letni właściciel lokalu oszacował straty na 1,6 tys. zł.
POŚLIZG NA KOMBAJNIE
Zamojscy policjanci zatrzymali dwóch mieszkańców Miączyna, którzy między 12 a 15 lutego z kombajnu spuścili 80 l paliwa. Funkcjonariusze ustalili, że do kombajnu dobrali się 20-latek i jego 32-letni znajomy. Część paliwa wartego 430 zł udało się odzyskać. Poszkodowanym jest 45-letni mieszkaniec Miączyna.
PO BUTLE
43-letni biłgorajanin poskarżył się policji, że złodziej dobrał się do jego kontenera z butlami na gaz. Był ustawiony przy drodze w Płoskiem (gm. Zamość). Włamywacz po łup przyszedł w nocy 11 lutego. Urwał kłódki i zabrał 17 pustych butli. Straty – 1,7 tys. zł.
au, her
To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).