Wydanie 16 z dnia 18 kwietnia 2007 r. (2007-04-18)

Pierwsi uderzyli biskup i prezydent

KSIĘŻA PRZY STOŁACH

Ponad 180 meczów, 38 zawodników z 14 diecezji i ojcowie redemptoryści. Tak wyglądały w liczbach Mistrzostwa Polski Księży w tenisie stołowym, które rozegrano w minionym tygodniu w Zamościu.

Zawody odbyły się po raz siedemnasty, ale po raz pierwszy w Hetmańskim Grodzie. Bardzo jednak możliwe, że Zamość będzie gościł najlepszych pingpongistów w sutannach także i w przyszłym roku.

 - Organizacja, oprawa, warunki, a także samo miasto bardzo wszystkim się podobały, a że tradycją mistrzostw jest to, iż przez jakiś czas odbywają się w tym samym miejscu, to najprawdopodobniej zorganizujemy je też za rok - mówi ks. Krzysztof Świta z Zamościa.

Wróćmy jednak do tych niedawno zakończonych. Zawody stały więc na dobrym poziomie, a kilka pojedynków naprawdę mogło się podobać. Do takich należał m.in. mecz deblowy w którym "nasza" para w składzie Andrzej Łuszcz (Tarnogród) - Tomasz Winogrodzki (Zamość) zdobyła mistrzostwo kraju.

 - Spotkanie zakończył się przed godziną... pierwszą w nocy. Pod koniec ledwie co widziałem na oczy - mówi sędziujący zawody Andrzej Swacha.

rem

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży


Komentarze

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem