Wydanie nr 5 z 2014 r. (2014-02-05)

Zakaz eksportu wieprzowiny do Rosji uderzy w lubelskich rolników

ROSJA NIE CHCE NASZYCH ŚWIŃ

Zakłady mięsne i producenci trzody chlewnej z Lubelszczyzny mogą dużo stracić na wprowadzonym kilka dni temu przez Rosję zakazie importu wieprzowiny z krajów UE. W ub. roku zakłady z województwa wyeksportowały do państw Unii Celnej, w tym do Rosji, 15 tys. ton wieprzowiny i wędlin z tego mięsa.

Pod koniec stycznia Rosja poinformowała, że wstrzymuje import wieprzowiny z całej Unii Europejskiej. Powodem decyzji było wykrycie na Litwie przypadków afrykańskiego pomoru świń (ASF), w tym w rejonach graniczących z Polską: łoździejskim i olickim. Kraj, w którym wystąpi choć jedno ognisko tej choroby – niezagrażającej ludziom, ale śmiertelnej dla zwierząt i przynoszącej ogromne straty gospodarcze – traci prawo eksportu żywych świń, mięsa i przetworów mięsnych z wieprzowiny do wszystkich krajów na świecie. Rosja zastosowała zakaz nie tylko wobec Litwy. Rozszerzyła go na całą UE, choć sama boryka się z wirusem ASF od kilku lat. W Rosji potwierdzono już co najmniej 300 ognisk tej choroby, większość w azjatyckiej części kraju.

Rosyjski zakaz ma obowiązywać przez trzy lata, bo taki zapis dotyczący wirusa ASF znalazł się w umowie podpisanej przez UE i Unię Celną, którą tworzą 3 państwa: Rosja, Białoruś i Kazachstan.

W czwartek, 30 stycznia, samochody z polskim mięsem nie zostały wpuszczone do Rosji, choć eksporterzy nie zostali poinformowani o zakazie. Z polsko-białoruskiej granicy (z Białorusi mięso miało jechać do Rosji) – jak poinformowała PAP – został zawrócony m.in. transport z zakładu w Wierzejkach w województwie lubelskim.

 

 

(ar) 

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

wieśniak 2014-02-09  18:10

A na co im nasze świnie? Swoich nie mają?

obserwator 2014-02-09  16:53

do myslącego -chyba jesteś chory na ASF skoro tak myślisz

myslący 2014-02-05  19:00

WSPIERAJMY DALEJ BANDEROWCÓW NA MAJDANIE A ROSJANIE WPROWADZA JESZCZE WIEKSZE BLOKADY !

Uve Zahn 2014-02-05  05:51

Podobno połowa polskich wyrobów mięsnych jadących do Rosji, jest zrobiona z półtusz kupionych w Danii.
A gaz kupowany u Ruskich pochodzi ze zdechłych świń i dlatego jest trujący.

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem