Wydanie nr 4 z 2014 r. (2014-01-29)

Biłgoraj. Zabiegi o pozostawienie wyższej uczelni w mieście

MUREM ZA UCZELNIĄ

W Kolegium Licencjackim UMCS w Biłgoraju kształci się 55 studentów. Są to słuchacze II i III roku politologii oraz podyplomowej logopedii. W 2013 roku nie było rekrutacji. Przyszłość biłgorajskiej uczelni stoi więc pod znakiem zapytania.

Do zamknięcia uczelni nie chcą dopuścić miejscowe władze. Wspierają ich radni Sejmiku Województwa Lubelskiego z powiatu biłgorajskiego oraz naukowcy pochodzący z tych terenów. Co zrobić, by uczelnia pozostała w Biłgoraju, dyskutowano 10 stycznia podczas spotkania zorganizowanego z inicjatywy władz kolegium i prof. Stanisława Grabiasa, byłego dziekana Wydziału Humanistycznego UMCS w Lublinie.

Skąd problem? Znowelizowana ustawa o szkolnictwie wyższym mówi, że kolegia mają zniknąć. Nauka mogłaby odbywać się w kolejnych latach, ale pod warunkiem przekształcenia kolegium w wydział zamiejscowy lubelskiego uniwersytetu. Ale o tym muszą zdecydować władze uczelni w Lublinie. Jaka więc przyszłość czeka biłgorajską placówkę? Do 2015 r. ma jeszcze kształcić studentów, którzy rozpoczęli tu naukę. Nieoficjalnie mówi się, że wydział zamiejscowy może powstać tylko jeden, a pozostałe zostaną zlikwidowane. Obecnie są w Biłgoraju, Białej Podlaskiej, Kazimierzu Dolnym i Radomiu.

mp

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

abc 2014-01-29  20:12

I spotka was taki sam los jaki spotkał kolegium językowe w Zamościu! Z tą różnicą, że o was walczą jeszcze miejscowe władze, więc jeszcze rok przedłużonej agonii, a szkoła zamojska nie miała żadnego poparcia ze strony prezydenta miasta. Bo poziom w niej był dużo wyższy niż w PWSZ! I nauczyciele zbyt ambitni!

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem