OSZUKAŁ NA MILION?

36-letni przedsiębiorca prowadząc komis samochodowy, miał dopuścić się oszustw podatkowych na ponad milion złotych. Proces w tej sprawie rozpoczął się w Sądzie Rejonowym w Tomaszowie Lub.

Właściciel handlował używanymi pojazdami, które sprowadzał z zagranicy: osobówkami, autobusami, motocyklami, ciągnikami rolniczymi i przyczepkami kempingowymi. Prokuratura zainteresowała się jego komisem po zawiadomieniu z Urzędu Kontroli Skarbowej w Lublinie. Śledztwo zakończyło się sporządzeniem aktu oskarżenia.

Prokuratura zarzuciła właścicielowi komisu oszustwa podatkowe, których miał się dopuszczać w latach 2006-2007. Chodzi o nierzetelne wystawianie faktur, niezapłacony podatek VAT i podawanie nieprawdziwych danych w księgach podatkowych. Łącznie uzbierało się ponad milion złotych.

Zdaniem śledczych przedsiębiorca miał m.in. zaniżać faktury na sprzedawane samochody, by płacić niższe podatki. Zyskiwali też na tym jego klienci, którzy również płacili mniejszy podatek za kupione pojazdy.

36-latkowi grozi do pięciu lat więzienia.

 

mp