Wydanie nr 51 (świąteczne) z 2013 r. (2013-12-18)

Kamerka samochodowa może uchronić kierowcę przed długim postępowaniem policyjnym

ROSYJSKI PATENT

Coraz więcej polskich kierowców montuje w samochodach niewielkie kamery, które rejestrują jazdę. Takie nagrania mogą być potem niezbitym dowodem np. w sprawie o spowodowanie kolizji.

W Internecie (głównie na YouTube) można znaleźć mnóstwo filmów nagranych przez rosyjskich kierowców z wnętrz ich samochodów. Na nagraniach najczęściej widać sytuacje niebezpieczne, niekiedy wręcz ekstremalne (zderzenia czołowe pędzących samochodów, potrącenia pieszych).

Najwyraźniej moda na montowanie kamerek w samochodach przyszła już z Rosji do Polski. Na portalach aukcyjnych czy w sklepach internetowych i elektronicznych na klientów czeka ogromna liczba przeróżnych kamerek samochodowych. Najprostsze kosztują 80 zł, zakup bardziej skomplikowanych (m.in. wyposażonych w funkcję wykrywania ruchu, dzięki której kamerka włącza się automatycznie po rozpoczęciu jazdy) wiąże się z wydatkiem rzędu 200-500 zł. Niewielkich rozmiarów kamery montuje się najczęściej na wysokości lusterka wewnętrznego za pomocą przyssawki, jak nawigację.

 

 

kk

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem