Wydanie nr 51 (świąteczne) z 2013 r. (2013-12-18)

Po czterech latach procesu były zarząd spółki LHS uniewinniony

ZARZĄD BEZ WINY

Sąd Apelacyjny w Lublinie uniewinnił od wszystkich zarzutów byłych członków zarządu spółki LHS: byłego prezesa Piotra J. oraz Eugeniusza T. i Jolantę P. Prokuratura oskarżała ich m.in. o niedopełnienie obowiązku dbania o interes ekonomiczny spółki przy zakupie podkładów kolejowych. Proces w tej sprawie toczył się od 2009 r.

Wyrok uniewinniający byłych członków zarządu Linii Hutniczej Szerokotorowej z siedzibą w Zamościu zapadł w Sądzie Apelacyjnym w Lublinie 11 grudnia. – Wyrok jest prawomocny. Może być skarżony tylko w drodze kasacji w Sądzie Najwyższym – mówi Cezary Wójcik, rzecznik prasowy Sądu Apelacyjnego. – Sąd uznał, że działania byłego zarządu, które zakwestionował prokurator, nie były przestępstwem. Tak mogę to ująć w największym skrócie. Pisemne uzasadnienie wyroku jest w przygotowaniu i będzie gotowe za kilkanaście dni – wyjaśnia Wójcik.

Wcześniejszy wyrok w tej sprawie zapadł w Sądzie Okręgowym w Zamościu we wrześniu 2012 r. Piotr J. został skazany na zapłacenie grzywny w wysokości 30 tys. zł (300 stawek dziennych grzywny po 100 zł), Jolanta P. na zapłacenie 15 tys. zł grzywny (300 stawek po 50 zł), a Eugeniusz T. – 8 tys. zł grzywny (160 stawek po 50 zł). Na ławie oskarżonych zasiadali też dwaj inni członkowie zarządu: Mieczysław C. i Ryszard W., ale zostali uniewinnieni. – Apelację złożyli obrońcy skazanych, ale także prokuratura, która uznała, że Mieczysław C. i Ryszard W. zostali niesłusznie uniewinnieni. W ich przypadku Sąd Apelacyjny podtrzymał wcześniejszy wyrok – dodaje Wójcik.

Tym samym uniewinnionych zostało pięcioro członków zarządu LHS – wszyscy, którzy zasiadali na ławie oskarżonych.

 

 

(ar) 

To jedynie część artykułu. Kompletny artykuł przeczytasz w obecnym wydaniu Tygodnika Zamojskiego. Zapraszamy do punktów sprzedaży, lub do zakupu e-wydania (tylko 2.5 zł).


Komentarze

Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej
Rozumiem